Rainmaker – pasjonujące miejsce dla miłośników przyrody, w którym podziwiać można tropikalną roślinność ze specjalnie przygotowanych wiszących chodników. Turyści najpierw wspinają się na wysokość kilkudziesięciu metrów, a później spacerują kładkami łączącymi platformy widokowe. Taka forma zwiedzania puszczy dla wielu jest niecodziennym przeżyciem.
Ogrody Botaniczne Wilsona – gratka dla pasjonatów botaniki. Zjawiskowe ogrody skrywają specjalnie zaprojektowane szlaki wijące się wśród unikalnej roślinności i prowadzące do rezerwatu leśnego z górskimi widokami i malowniczo położonymi jeziorkami. Ogrodnicy z całego świata prowadzą w „ogrodach” sympozja i wykłady, na których można dowiedzieć się czegoś więcej o pielęgnacji pięknych kwiatów i krzewów.
Park Narodowy Manuel Antonio – na krajobraz niezwykłego parku składa się położona w malowniczej zatoce piękna plaża z białym piaskiem, bujna dżungla ze szlakami spacerowymi oraz zalesione klify podkreślające walor przyrodniczy obszaru objętego ochroną. Oprócz nurkowania, surfowania, kąpania i obserwowania delfinów można również aktywnie spędzać czas na wycieczkach konnych i rowerowych.
Park Narodowy Marino Ballena – jeden z mniejszych parków Kostaryki z pięknymi plażami, rafami koralowymi, dzikim buszem oraz łańcuszkiem malowniczych wysp. Z piaszczystego wybrzeża niekiedy można podziwiać delfiny skaczące po tafli błękitnego oceanu oraz żółwie morskie składające jaja w ustronnych miejscach. Okoliczne plaże i malutkie wysepki stwarzają idealne warunki do nurkowania zarówno z fajką, jak i pełnym wyposażeniem. Miłośnicy snorkelingu upodobali sobie szczególnie plaże: Playa Pinuela i Playa Ventanas. Bez problemu można wynająć łódź, by na krótkiej wycieczce zwiedzić okoliczne wody i wędkować.
Półwysep Osa – urok niezwykłego zakątka Kostaryki podkreśla poszarpana linia brzegowa pełna niewielkich przylądków, zatoczek kąpielowych oraz rzek, które wypływają z głębi lądu, tworząc zjawiskowe kaskady na wulkanicznych skałach. Podczas spaceru po zalesionych szlakach dzikiego półwyspu można przekonać się o wyjątkowym pięknie kostarykańskiego buszu. Na północy Osa znajduje się słynna Zatoka Drake, w której zakotwiczył w roku 1579 statek z Francisem Drake’iem – pierwszym angielskim żeglarzem opływającym dookoła kulę ziemską. W Parku Narodowym Corcovado chroniącym ekosystem przylądka można z powodzeniem nurkować, obserwować delfiny, wędkować i uprawiać kajakarstwo. Na terenie parku znajduje się kilkanaście luksusowych hoteli i rezydencji zwanych „cabinas”, w których warto zatrzymać się na dłużej.
Park Narodowy Chirripo – turyści wybierający się do parku zetkną się z niezwykłą różnorodnością krajobrazu. Z jednej strony znajdą tam płaskie obszary porośnięte niską roślinnością, mokradła i czyste jeziorka lodowcowe, a z drugiej najwyższy szczyt Kostaryki –Mount Chirripo, osiągający wysokość 3800 m n.p.m. Dzięki przemyślanym szlakom góra staje się możliwa do zdobycia nawet dla średniozaawansowanych piechurów. Wystarczy tylko zabrać z sobą niezbędny sprzęt turystyczny i duży zapas wody. Najlepsze warunki do zdobywania szczytu panują w lutym i marcu. Jeżeli Chirripo jest zbyt dużym wyzwaniem, zawsze można wybrać się na liczne szlaki znajdujące się w niższych partiach górskich, położone wśród bujnej roślinności, gorących źródeł i wodospadów.
Wyspa Kokosowa – wyjątkowe miejsce, które ze względu na dużą odległość od wybrzeży Kostaryki (blisko 600 km) odwiedzają nieliczni turyści. Chociaż wyspa dla wielu jest tylko marzeniem, można się tam dostać łodzią, co jednak zajmuje sporo czasu. Turyści, którzy dokonali tego wyczynu, wracają z największej bezludnej wyspy na świecie zauroczeni. Najwyższe tereny porasta gęsty las poprzecinany dzikimi rzekami i wodospadami, których jest tam około 200. Z malowniczych wzniesień można podziwiać wysepki o niecodziennych kształtach, rozrzucone jak kamienie po okolicznych wodach. Wielu podróżników twierdzi, że w dziesiątkach jaskiń i podwodnych grotach ukryte są skarby zgromadzone na przestrzeni lat przez piratów z Karaibów. Poszukiwacze skarbów, miłośnicy podwodnych wojaży i botanicy cumują najczęściej w przepięknych zatokach Wafer i Chatham otwierających drogę do podboju wyśnionego zakątka. Turyści, którzy będą mieli okazję poznać wyspę, nie wrócą z niej obojętni, podobnie jak twórcy filmu „Park Jurajski” olśnieni pięknem kokosowego raju.
Wyspa Cano – turystom płynącym łodzią na dziewiczą wyspę, będącą przed laty kryjówką piratów, towarzyszą najczęściej delfiny i latające ryby popisujące się skokami ponad wodę oraz humbaki przypływające na gody w okresie od grudnia do kwietnia. Cano przecinają przepiękne szlaki spacerowe, natomiast błękitne laguny wokół umożliwiają nurkowanie z rurką i pełnym akwalungiem. Fauna i flora raf koralowych w tym miejscu jest wyjątkowa i zachęca do nurkowania wachlarzem rozmaitych barw. Wyspę otaczają dodatkowo malownicze zatoczki kąpielowe z drobnym, ciemnym i jasnym piaskiem, ocienionym tropikalnym gąszczem.
Ciudad Quesada – miasto otwierające drogę na północ, położone u podnóża Cordillera Central. Miejscowość jest czysta i zadbana, w okolicy warto zatrzymać na dłużej, by z przyjemnych pensjonatów i hoteli wybierać się na zwiedzanie malowniczych zakątków. Turyści nocują najczęściej w resorcie hotelowym Tilajari lub wybierają nagrzaną słońcem miejscowość La Fortuna, z której bardzo blisko jest do wulkanu Arenal i wodospadów Rio Fortuna.
Gorące źródła Tabacon – gorące źródła wraz z ośrodkiem wypoczynkowo-uzdrowiskowym zapewniają wspaniały relaks w otoczeniu przepięknej i dzikiej przyrody oraz bujnych ogrodów. Na turystów czekają zjeżdżalnie, kaskady i baseny z uzdrowiskową wodą, podgrzewaną wulkanicznym żarem. Kąpiel w leczniczych sadzawkach z widokiem na imponujący wulkan warta jest przyjazdu do Alajuela. Obsługę hotelową można przy okazji dopytać o ciekawe szlaki konne i piesze, których w okolicy nie brakuje.
Jezioro Arenal – istotny punkt na mapie turystycznej Alajuela, którego pod żadnym względem nie można pominąć. Okolica jest przepiękna, malownicze tereny można zwiedzać z przewodnikiem, a w okresie od grudnia do marca uprawiać windsurfing i żeglarstwo na wzburzonych wodach jeziora. Nad akwenem znajduje się kilka ośrodków wypoczynkowych wypożyczających sprzęt oraz tawerny, w których miejscowi opowiadają legendę o potworze wynurzającym się z niespokojnej toni od kilku lat. Z okolicznych wzgórz można podziwiać jedyny w swoim rodzaju widok na wulkan Arenal, a także z niektórych miejsc wybrać się na pełną przygód przejażdżkę kolejką linową zawieszoną wśród drzew.
Park Narodowy Wulkanu Poas – najlepiej zagospodarowany park Kostaryki, do którego najlepiej wybrać się wcześnie rano, by podziwiać najpiękniejsze widoki i krater intrygującego wulkanu. Chociaż Poas jest aktywnym wulkanem i należy do jednego z największych na kontynencie amerykańskim, jest najłatwiej dostępnym, dzięki czemu można tam pojechać ze stosunkowo krótką wizytą. Przyjemna trasa spacerowa prowadzi na początku przez dziką roślinność, by osiągnąć dymiący krater z niepowtarzalnymi widokami. Po zwiedzeniu tego ciekawego miejsca można zajść do Ogrodu Wodospadów La Paz, mijając w trakcie swojej wędrówki ogromne obserwatorium motyli, ogrody orchidei pełne kolibrów oraz imponujące wodospady.
Balneario Ojo de Agua – w pobliżu San Jose znajdują się naturalne źródła, w sąsiedztwie których powstało jezioro oraz baseny termalne wpływające na dobre samopoczucie i odmładzające ciało.
Wulkan Barva – żeby zwiedzić okazały wulkan w Parku Narodowym Braulio Carrillo najlepiej jest wypożyczyć samochód z napędem na cztery koła. Na turystów czeka trudna droga dojazdowa, którą rekompensują przepiękne widoki. Krajoznawcze szlaki prowadzą także do baśniowego jeziorka Laguna Barva, którego wody zalały przed laty wulkaniczny krater.
Tresc opisow dostarczana przez merlinx. Wulkan Irazu – najwyższy wulkan Kostaryki, z którego szczytu przy dobrej pogodzie widać oceany Atlantycki i Spokojny. Na zdobywców szczytu czeka także nieziemski widok na główny krater wypełniony wodami szmaragdowego jeziorka otoczonego szaro-czarnymi zboczami. Czasami ze skalnych szczelin wydobywa się biała para, która wraz z okoliczną roślinnością tworzy wyjątkowy pejzaż.
Park Narodowy Tapanti – rzekę Tapanti dostarczającą wodę do San Jose chroni niezwykle bujny rezerwat przyrody idealnie nadający się na krótką wyprawę. Na terenie parku wyznaczono szlaki piesze, na których turyści mogą podziwiać dziką przyrodę, obserwować zwierzęta, łowić ryby i pływać w rzece.
Ujarras – w niewielkiej miejscowości regionu Cartago znajduje się Nusetra Senora de la Limpia, czyli ruiny najstarszego kościoła w Kostaryce, pochodzącego z XVII wieku. Patronka świątyni ukazała się przed laty Indianinowi łowiącemu ryby w pobliskiej rzece. Franciszkanie przebywający w okolicy uznali to za cud i nakazali wybudowanie pierwszej kaplicy, przy której zaczęli modlić się Indianie. Matka Boska dokonywała w tym miejscu cudów niejednokrotnie, więc rdzenni mieszkańcy wybudowali świątynię, która jednak nie przetrwała trzęsienia ziemi i do czasów dzisiejszych pozostały jedynie ruiny.
Turrialba – gwarne miasto pełne barwnych targów i uliczek, na których zawsze można spotkać tłumy mieszkańców. Turyści zwiedzający Turrialbe zaglądają najczęściej do Ośrodka Badawczo-Naukowego Agronomii Tropików, gdzie na przykładach przewodnicy pokazują metody uprawy i pielęgnacji palm, orchidei, kawy i kakao. Do miasta zjeżdżają także miłośnicy raftingu i kajakarstwa, którzy z tego miejsca mogą wyruszyć na pełne przygód spływy rzekami Reventazon i Pacuare.
Monteverde – rezerwat skryty w sercu tropikalnej dżungli jest co prawda trudno dostępnym miejscem, ale warto pokusić się o pełne przygód jeep safari, by na własne oczy przekonać się o potędze kostarykańskiej przyrody. Dżungla zwana „lasem chmurowym” jest baśniowym miejscem pełnym najbardziej kolorowych, tropikalnych ptaków, egzotycznych ssaków i tysięcy gatunków unikalnej roślinności spowitej wszechobecną parą wodną. Rezerwat najlepiej zwiedza się pod okiem doświadczonego przewodnika. Monteverde można także podziwiać z „podniebnego szlaku”, czyli systemu wiszących mostów łączących na dużej wysokości platformy widokowe. Spacer między koronami drzew i zjazd na długiej linie w tropikalnym gąszczu z pewnością może wywołać pozytywne, turystyczne emocje.
Rezerwat Cabo Blanco – jeden z najbardziej malowniczych zakątków Kostaryki został objęty rezerwatem przyrody w 1963 r. Chociaż początkowo był zamknięty dla turystów, zdecydowano się utworzyć piękne szlaki piesze i udostępnić dziewicze plaże przy wodach Zatoki Nicoya. Turyści, którzy chcą zostać w rezerwacie na noc mogą skorzystać z kilku małych hoteli w okolicy Cabuya. Bazę noclegową można znaleźć również w osadzie Cabo Blanco, którą w szczególności upodobali sobie surferzy.
Park Narodowy Palo Verde – ogromny obszar chroniony, do którego najlepiej wybrać się na indywidualne jeep safari wynajętym samochodem lub z wycieczką organizowaną przez lokalne agencje turystyczne. Park obejmuje swoim zasięgiem stare lasy, mokradła, tereny trawiaste i zadrzewione zakątki będące ostoją dzikiego ptactwa. W porze suchej można obserwować także okazy ssaków i gadów gromadzące się przy wodopojach.
Park Narodowy Rincon de la Vieja – nazwa parku „zakątek starej kobiety” pochodzi od rzekomej staruszki, która przed laty pomieszkiwała na stokach okolicznego wulkanu. Na turystów czekają dobrze oznakowane szlaki zapraszające na piesze wędrówki, gorące źródła w postaci wrzącego błota, siarkowych jezior i gejzerów parowych oraz wiele innych zjawisk geologicznych. W parku znajduje się także przyzwoita baza noclegowa dla turystów, którzy chcą tam zostać na dłużej.
Park Narodowy Santa Rosa – na główne walory parku składa się niezwykła mozaika rozmaitych stref życia flory i fauny, którą można poznać podczas pasjonującej podróży po trudnodostępnym buszu. Szlaki piesze prowadzą turystów przez tropikalne lasy, górskie tereny porośnięte kaktusami, brzegi rwących rzek i namorzynowe bagna. Na terenie parku można odnaleźć wspaniałe, dzikie i bezludne plaże Nancite i Naranjo wtapiające się delikatnie w nefrytowe wody Zatoki Papagayo. Miejsca te upodobali sobie głównie miłośnicy surfingu, którzy przedzierają się przez dżunglę, by stanąć oko w oko z kilkumetrowymi falami. W parku znajduje się ważne miejsce w historii regionu – La Casona – „Wielki Dom”, w którym zbrojnie starli się Kostarykanie z wojskami najemnika Wiliama Walkera słynącego z podboju państw Ameryki Łacińskiej.
Park Narodowy Las Baulas – ozdobą wspaniałego parku jest Playa Grande, na której najczęściej pojawiają się miłośnicy surfowania po ogromnych falach oraz turyści, którzy chcą podglądać ciekawe życie żółwi morskich. Na obszarze całego rezerwatu można również obserwować niesamowitą florę i faunę, niespotykaną w innych częściach wybrzeża.
Park Narodowy Barra Honda – w ciekawym parku można znaleźć system jaskiń, znakowane ścieżki prowadzące do punktów widokowych i niezwykłe wodospady, przy których słychać pisk tropikalnego ptactwa.
Wyspa Bolanos – wyspę będącą naturalnym środowiskiem lęgowym dzikiego ptactwa można zwiedzić zarówno na pieszo, jak i łodzią z poziomu wód malowniczej Zatoki Salinas. Zwiedzanie wyspy możliwe jest jedynie od grudnia do marca, gdyż w pozostałych miesiącach trwa rozród gnieżdżących się tam pelikanów brunatnych i fregat. Wymarzonym widokiem na zakończenie dnia są malownicze zachody słońca, będące w tym miejscu wyjątkowym zjawiskiem.
San Jose – chociaż stolica Kostaryki sprawia wrażenie zatłoczonej i gwarnej miejscowości, nie brakuje zakątków, w których można odpocząć i nabrać sił na dalsze zwiedzanie. W mieście znajduje11 dzielnic, z których najstarsza Amon została zaprojektowana jeszcze w wieku XIX i tam znajduje się najwięcej zabytkowych budynków w stylu wiktoriańskim i eklektycznym. Zwiedzanie warto zacząć od porannej kawy wypitej w przytulnej kawiarni mieszczącej się gmachu pięknego Teatru Narodowego, uchodzącego za chlubę miasta. Przy okazji warto pochylić się nad mapą i zapamiętać, że ulice zwane „avenidas” biegną ze wschodu na zachód, a „calles” z północy na południe. Po dawce dobrej kofeiny można zabrać się za zwiedzanie serca miasta, czyli Plaza de la Cultura, gdzie najczęściej zbierają się turyści, uliczni artyści, handlarze i malarze. Ulice w centrum są zatłoczone i pełne najróżniejszych sklepów rozmieszczonych w chaotyczny sposób. Przy głównym placu mieści się najciekawsze muzeum w mieście – Muzeum Złota, prezentujące imponującą kolekcję prekolumbijskich artefaktów związanych z kulturą kraju i nie tylko, a także wiele innych ciekawych budowli, które warto oglądnąć z zewnątrz. Spacer po mieście można przerwać wizytą w przyjemnym miejscu, jakim jest Parque Central, by przy odrobinie szczęścia trafić na koncert pod gołym niebem. Nieopodal znajduje się interesująca i ogromna katedra Metropolitana, po obejrzeniu której warto podążyć w kierunku największego targowiska w mieście – Mercado Central. Można tam znaleźć przysłowiowe „wszystko”, więc nie zaszkodzi rozglądnąć się za pamiątkową drobnostką w plątaninie stoisk i barów serwujących najróżniejsze przekąski. Małym dzieciom należy się wizyta w Museo de Ninos, które w przystępny i multimedialny sposób prezentuje historię Kostaryki i dorosłym nakreśla jak przed laty wyglądało życie w tym ciekawym kraju. Panorama miasta najlepiej prezentuje się z budynku Museo de Jade, zwiedzając który przy okazji można rzucić okiem na rzeźby pochodzące z czasów przed-hiszpańskich. Z ciekawszych obiektów znajdujących się w mieście można wymienić chociażby Ogród Zoologiczny, Centrum Kulturalne mieszczące się w Krajowej Gorzelni, Muzeum Sztuki Współczesnej prezentujące wystawy malarstwa, rzeźby i fotografii oraz Muzeum Narodowe eksponujące przedmioty z czasów kolonialnych. San Jose nabiera kolorowych barw wieczorami, kiedy rozświetlają się kolorowe neony, a spragnieni nocnych wrażeń turyści wyruszają w miasto, by oddać się wspaniałej zabawie lub odetchnąć świeżym powietrzem na romantycznym spacerze.